Sejm zagłosuje nad wotum nieufności dla wicepremiera Jarosław Kaczyński 01.12.2020, 20:18 Iwona Szpala
W piątek (14 grudnia) po godz. 21 Sejm rozpoczął rozpatrywanie wniosku PO o wotum nieufności dla rządu Mateusza Morawieckiego; zgłoszonym przez Platformę Obywatelską kandydatem na premiera jest jej lider Grzegorz Schetyna. Zgodnie z konstytucją Sejm wyraża Radzie Ministrów wotum nieufności większością ustawowej liczby posłów (co najmniej 231) na wniosek zgłoszony przez co najmniej 46 posłów i wskazujący imiennie kandydata na premiera. W środę Sejm udzielił wotum zaufania rządowi premiera Mateusza Morawieckiego. Z wnioskiem o nie wystąpił do Sejmu tego dnia przed południem szef rządu, prosząc Izbę o "ocenę ostatniego roku i ostatnich trzech lat" rządu Zjednoczonej Prawicy. - To polityczny kabaret, próba pokazania wirtualnej rzeczywistości, premier nie odniósł się do protestów, kłopotów, tylko po prostu chwalił się pseudodokonaniami - ocenił Schetyna po środowym sejmowym wystąpieniu Morawieckiego. Zapowiedział, że PO będzie w czasie piątkowej debaty przedstawiać twarde argumenty dlaczego obecnemu rządowi powinno się wyrazić wotum nieufności. Wniosek o konstruktywne wotum nieufności szef PO zapowiedział jeszcze przed wyborami samorządowymi, podczas konwencji Koalicji Obywatelskiej w Poznaniu 13 października. Deklaracja lidera PO była reakcją na przegrany przez premiera Morawieckiego proces w trybie wyborczym, który wytoczyła mu PO (chodziło o inwestycje infrastrukturalne w czasach rządów PO-PSL). PO złożyła swój wniosek w Sejmie pod koniec listopada, w jego uzasadnieniu nawiązano też do "afery KNF". - To jest największa afera ostatnich lat, to afera PiS-u; afera, która pokazywała w jaki sposób można doprowadzać do upadku bank - podkreślał Schetyna. Nawiązał do tego, że w tym czasie Sąd Rejonowy Katowice-Wschód zdecydował o aresztowaniu na dwa miesiące b. szefa Komisji Nadzoru Finansowego Marek Chrzanowskiego. Wcześniej katowicka prokuratura, która wnioskowała o areszt, postawiła Chrzanowskiemu zarzut przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego - przewodniczącego KNF - w celu osiągnięcia korzyści osobistej i majątkowej przez inną osobę. SŁOWA KLUCZOWE KOMENTARZE (0) Do artykułu: W Sejmie debata na temat konstruktywnego wotum nieufności dla rządu
jeśli uchwalono wotum nieufności wobec rządu, wtedy premier podaje rząd do dymisji, a Sejm w ciągu dwóch tygodni musi przedstawić nowego kandydata na szefa rządu i przeprowadzić kolejne
Sejm odrzucił wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu premiera Mateusza Morawieckiego. Sprawdź, jak wyglądały wyniki głosowania nad wnioskiem złożonym przez Platformę Obywatelską. Wniosek o konstruktywne wotum nieufności lider PO Grzegorz Schetyna zapowiadał jeszcze przed wyborami samorządowymi. 23 listopada informację o złożeniu wniosku przekazano na konferencji prasowej. 14 grudnia po godz. 21 w Sejmie rozpoczęło się rozpatrywanie wniosku opozycji. Ostatecznie przed godz. 23 przepadł on w głosowaniu. Za wnioskiem głosowało 163 posłów, przeciw było 233, a 20 wstrzymało się od głosu. Inicjatywę PO poparło 137 posłów PO-KO, 11 posłów Nowoczesnej, 11 posłów PSL, 3 posłów koła TERAZ! i jeden poseł niezrzeszony. 17 posłów Kukiz’15, dwóch posłów niezależnych i jeden poseł koła Wolność i Skuteczni wstrzymali się od głosu. Za odrzuceniem wniosku PO zagłosowało 224 posłów PiS, 5 posłów koła Wolni i Solidarni oraz 4 posłów niezrzeszonych. – Pokazaliście, że wasza wiarygodność jest warta mniej niż zero. Tyle jest warta wiarygodność PO – stwierdził z mównicy sejmowej premier Mateusz Morawiecki. twitter Schetyna: Wniosek miał sens Do inicjatywy PO odniósł się na Twitterze sam lider partii. „Wniosek o wotum nieufności miał sens, bo pozwolił nam obnażyć wszystkie kłamstwa Mateusza Morawieckiego. Mogliśmy pokazać jak PiS wyprowadza Polskę z Unii i jak wygląda układ, który Kaczyński tworzy od lat. Ten wniosek to kolejny krok, żeby odsunąć PiS od władzy” – napisał. twittertwitterCzytaj też:Sondaż poparcia dla partii. PO zyskuje, tylko cztery partie w Sejmie Źródło: /
Do wyrażenia wotum nieufności potrzebna jest większość bezwzględna: 231 posłów. Jeśli Sejm wyrazi takie konstruktywne wotum nieufności, prezydent musi przyjąć dymisję rządu i powołać wskazanego we wniosku nowego premiera, który następnie przedstawia mu nowych ministrów.
24 stycznia 2013 09:45/w Informacje, Polska Radio MaryjaPosłowie zajmą się dziś wnioskiem PiS o wotum nieufności wobec ministra zdrowia. Jak wynika z uzasadnienia wniosku, PIS zarzuca Bartoszowi Arłukowiczowi fatalną politykę zdrowotną państwa, która – doprowadziła do gwałtownie narastającego kryzysu. – Rośnie zagrożenie prywatyzacją szpitali. Jednocześnie szpitale publiczne znacznie zwiększyły dynamikę swojego zadłużenia – po prostu bardzo szybko się zadłużają. W ostatnim roku, czyli w okresie kiedy funkcję ministra sprawuje minister Arłukowicz zadłużenie wzrosło prawie o 20 % czyli do każdego mld zł. – a tego zadłużenia jest 10 mld – szpitale dołożyły 200 mln (jakby nie licząc jest to prawie 2 mld zł.) To grozi podważeniem bezpieczeństwa zdrowotnego polskich pacjentów – powiedział poseł Bolesław Piecha, szef sejmowej komisji zdrowia. Autorzy wniosku wskazują na dezintegrację systemu opieki zdrowotnej, rosnące kolejki do świadczeń i utrudnienia w dostępie do leków. Jak napisano w uzasadnieniu wniosku, „po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat dochodzi w Polsce do sytuacji, w której wstrzymano przyjęcia do leczenia planowego dzieci. – Średni czas oczekiwania na świadczenie zdrowotne, zwłaszcza w specjalistyce czyli do neurologa, do ortopedii, do kardiologa zwiększył się prawie o dwa tygodnie – 2 tygodnie dłużej czekamy niż rok temu. Jeżeli to mają być sukcesy ministra, jeżeli minister ma śmiałość i czelność mówić, że poprawiła się sytuacja to choćby tylko te dwa fakty świadczą o jego nieudolności. Szalę goryczy oczywiście przepełniło to, czego nie doświadczyliśmy nawet w czasach takiego czarnosecinnego socjalizmu w czasach Gomułki i później. Po raz pierwszy odesłano od drzwi szpitalnych potrzebujące dzieci, dzieci nie były leczone planowo – dodał poseł Bolesław Piecha. Apel popierający wotum nieufności wobec szefa tego resortu Bartosza Arłukowicza poparły nie tylko partie opozycyjne, ale także organizacje pacjentów, Stowarzyszenie chorych na cukrzycę, a nawet izby lekarskie. Bronić ministra zamierza koalicja rządząca. W debacie weźmie udział premier Donald Tusk, który – z tego powodu zrezygnował z udziału w 43. Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim Davos. PAP
LHw4. 107 125 430 401 322 236 295 335 174